piątek, 24 lipca 2015

Mały Kolberg i Bajka o smoku

Czy czytaliście bajkę o smoku?
Przygotowałyśmy ją jako wynik warsztatów Mały Kolberg w Koszarawie oraz Janowie Lubelskim, przeprowadzonych w 2014 roku oraz na cele akcji Mechaniczna Poziomka na Ludowo (>>klik<<).
Scenariusz znajduje się na stronie Akademia Kolberga >>klik<<

Wiek dzieci: 3-­8 lat

Cele: Dzieci uczą się konsekwencji, odpowiedzialności, próbują określić co jest dobre, a co złe.
Metody pracy:

1. Podające
bajka, wierszyk, piosenka

2. Praktyczne ­ aktywizujące
• zabawy integracyjne,  •  zabawy plastyczne, •  zabawy ruchowe, •  zabawy taneczne, 

Środki dydaktyczne i pomoce ­ materiały, z których korzystamy:
Spisana przez Oskara Kolberga „Bajka o Smoku” z regionu krakowskiego 
Rymowanka do zabawy Ratowanie Smoka ­ sł. Cicho Sza Bajki – Agnieszka Szeptalin
Piosenka o Kobyłce – sł. Cicho Sza Bajki – Agnieszka Szeptalin, muz. Cicho Sza Bajki – Katarzyna Chodoń
Zabawa tradycyjna „Chodzi lisek koło drogi”
Malowanki – ilustracje prezentowanej bajki do kolorowania ­ Cicho Sza Bajki ­ Katarzyna Chodoń 
(potrzebne kredki)

Planowany przebieg:
1. Bajka o Smoku spisana przez Oskara Kolberga w okolicy Krakowa, po części zostanie 
opowiedziana, po części zainscenizowana z udziałem dzieci, częściowo będzie wyśpiewana.

2. Czytanie fragmentu bajki //NARRATOR CZYTA LUB MÓWI//
Jechał chłop koło wysokiej skały i słyszy ryk straszny. Patrzy, ze sczeliny tej skały łeb smoczy 
wygląda, a kadłub jego przywalony wielkim kamieniem. Smok mówi: 
— Zlitujcie się, gospodarzu, ratujcie niesczęśliwego!

3. Wyjaśniamy dzieciom: jak jechał chłop? na wozie, a wóz ciągnięty był przez kobyłkę ­ 
kolejną bohaterkę bajki. Wyjaśniamy trudne słowa i sformułowania: kobyłka, kadłub

4. // ZABAWA ruchowa W RATOWANIE SMOKA
Wyliczanką wybieramy dzieci do roli ­ smoka, gospodarza i kobyłki, pozostali to kamienie. ‘Smok’ 
staje pośrodku, a za ręce trzymają go ‘kamienie’, z powstałego łańcuszka próbuje go wyciągnąć ‘gospodarz’, pomaga mu ‘kobyłką’

Postacie w zabawie:: 
 smok
 gospodarz
 kobyłka
 kamienie

Rymowanka do zabawy:
Smoku, smoku co się dzieje
smoka trzymają kamienie
gospodarzu ratujcie mnie
niech kobyłka pomoże

Po kilku zmianach ról zbieramy dzieci z powrotem do kółka i kontynuujemy bajkę//

5. Czytanie fragmentu bajki:
//NARRATOR CZYTA LUB MÓWI//
Trzeba powiedzieć, smok zawsze smokiem, i był głodny od kilku dni. 
— Gospodarzu — mówi — dejcie mi zjiść waszego konia. 
Chłop na to:
— Nie dam.
— A to ja was samych zjem. 
— Taka to wdzięczność — rzecze chłop — oj, nie, to być nie moze. Ponieważ tu obecnym 
świadkiem dobrodziejstwa, jakiem ci wyrządził, jest moja kobyła, niech ona nas sądzi, panie 
smoku. 
Kobyła wezwana do głosu, tak zaśpiewała:

6. //PIOSENKA z zabawami ruchowymi: • uczymy się odgłosów kląskania i rżenia “kla, klo” , “ihaha” ­ ćwiczenia dykcji i oddychania
• uczymy się refrenu
• zaczynamy śpiewać całą piosenkę:

kla klo ihahaha ciężki los kobyłka ma

Choć nieraz ciągnie ciężary
i dla chłopa ciągle dźwiga
on swą kobyłkę docenić
wciąż zapomina!

kla klo ihahaha ciężki los kobyłka ma

Gospodarz nie dal obroku
choć kobyłka pole orze
biedna głodna i zmęczona
jak to być może?

kla klo ihahaha ciężki los kobyłka ma

Na obiad chłop dał kobyłce
do gryzienia stare kości
więc kobyłka zna już życie ­
nie ma wdzięczności!

kla klo ihahaha ciężki los kobyłka ma

7. Czytanie fragmentu bajki:
//NARRATOR CZYTA LUB MÓWI//
  Tymczasem gadanie niewiele miało wpływu na smoka, polizawszy ogon, ostrzył zęby na kobyłę i na chłopa.Chłop widzi, ze źle, ucieczka nie podobna. Wtym wskoczyła lisica z jamy. Chłop uradowany woła:
— Niech nas lisica osądzi. 
Lisica spojrzała raz na chłopa, drugi raz na smoka, a że każdy lis dowcipne stworzenie, ma siedem przebiegów i ósmy wykręt, więc też obróciwszy się do smoka, od niechcenia mówi: 
— Jestem obca tutaj, nie będąc przytomną, nie widząc, o co chodziło, nie wiem, jak was osądzić, 
jednak nie wymawiam się bynajmniej od sądu.
Chłop opowiada lisicy całą rzecz, o co szło od początku. 
— Otóż,zebym słusznie osądziła — mówi dalej lisica — postawcie do mych oczów, jak co było, niech smok wejdzie do sczeliny w skale, gdzie siedział pod kamieniem, a wy, ospodarzu, dopiero przy mnie odwalcie kamień i wyratujcie. Będę wiedzieć, czyś wart, aby ci smok darował zycie.
  Smok, choć głodny, ufał własnej sile. Ze sądu nic sobie nie robiąc, wszedł w sczelinę, lisica 
tymczasem kopnęła nogą o kamień, który na powrót przygniótł smoka. 
— Masz, na coś zasłuzył, smoku — rzecze lisica — za swoją niewdzięczność, ale ty, gospodarzu, nie jesteś smokiem, lecz człowiekiem, i okaz mi piękniejsze uczucia i pozwól mi za taką sztuczkę zjadać twoje kury.
  Chłop, nie posiadając się z radości, dał lisowi pozwolenie zjedzenia wszystkich dwunastu kur, jakie
miał w chałupie, i odjechał spokojnie, opowiedziawszy babie całą historię. Lisica przychodziła co parę dni pod chałupę chłopa, zjadając po jednej kurze. Baba markotna była. Gdy już ostatnia zostawała kura do zjedzenia dla lisicy podług kontraktu, żona chłopa rozgniewana, że jej mąż na szkodę obojętnym patrzył okiem, przyczaiwszy się z kijem na progu przepędziła lisicę za siedem gór i za siedem lasów. 

8. //ZABAWA ruchowa ­ CHODZI LISEK KOŁO DROGI: 
• wyliczanką wybieramy spośród dzieci ‘liska’ 
• dzieci siedzą w kręgu twarzami do środka, mają założone rączki do tyłu. lisek chodzi dookoła na zewnątrz koła i obdarowuje kitą wybrane dziecko, które zaczyna go gonić, a uciekający lisek ma jak najszybciej usiąść na puste miejsce po dziecku, które goni. 
• zabawę powtarzamy kilka razy.

Chodzi lisek koło drogi,
nie ma ręki nie ma nogi
kogo kitą przyodzieje 
ten się nawet nie spodzieje 
o mój lisku, mój ubogi
nie zostawim cię u drogi

9. //RELAKSACJA: 
• po skończonej gonitwie stajemy w kole i oddychamy głęboko, żeby uspokoić uciekającego liska, robimy kilka skłonów, żeby rozciągnąć “zmęczone nóżki” liska  
• lisek biegnie, podnosi kolejno nóżki do góry; ręce w górę wdech; wydech w dół do skłonu i chwilę odpoczywamy


Brak komentarzy: